Podróż Gdańsk oczami turysty
Nasza pierwsza wizyta w Gdańsku, w 2010 roku, była związana z wernisażem naszej wystawy.
Nastawiłam się na małą sesję zdjęciową, niestety pogoda, bardzo deszczowa, pokrzyżowała nasze plany. Wieczorem po zrobieniu kilkunastu zdjęć rozpadało się okropnie i pojechałyśmy do domu. Następnego dnia przed południem trzeba było powiesić zdjęcia, potem była krótka przerwa do wernisażu, ten czas wystarczył na krótki spacer po centrum miasta. W ramach eksperymentów postanowiłam pokazać miasto w wersji czarno-białej, bo kolorowych fotek jest tutaj dużo.
Gdańsk wita 2012-05-19
Po raz drugi pojawiłyśmy się w Gdańsku, w 2012r, przy okazji prelekcji naszej Koleżanki Sagnieszki, i pokazu jej zdjęć z podróży do Indii i Nepalu.
W ciągu dnia pospacerowałyśmy po centrum Gdańska, próbowałyśmy nawet namówić na spotkanie Premiera Tuska spotkanego pod Neptunem, ale ostatecznie nie dał się namówić. Krótko przed 16:00 zaczęli sie schodzić zaproszeni goście. Wszyscy słuchali w skupieniu prelekcji i oglądali zdjęcia, zadając wiele pytań. Po prelekcji spotkanie kontynuowaliśmy w innym lokalu nad Motławą.
do góry nogami 2012-05-20
Ostatniego dnia pobytu nasza gospodyni, Krysia, wyciągnęła nas do Szymbarku, miejscowości znanej z domu stojącego do góry nogami. Domek zrobił na nas niesamowite wrażenie, zwiedzanie dostarcza nie lada emocji, gdy trudno utrzymać pion, dokuczją silne zawroty głowy i zwiedzając go trzeba się trzymać ścian.
Dom stojący do góry nogami nie jest jedyną atrakcją tego miejsca. Wokól domku powstało Centrum Edukacji i Promocji Regionu, wszystko skupia się wokół tradycji i bogactwa kultury kaszubskiej, co roku powstają kolejne atrakcje warte zwiedzenia.
My miałyśmy okazję zobaczyć super atrakcję w pobliskim parku linowym, mianowicie spotkałyśmy Dziewczyny Tarzana jak śmigają po linach, kto nie był niech żałuje.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
zdjęcia czarno białe cudne, a do Szymbarku musimy się wybrać koniecznie. pozdrawiamy
-
piękne czarno-białe zdjęcia, takie są najlepsze!
-
...oczy turysty potrafią ... :-) ... !
-
Ciekawie i interesująco zrobiona galeria.
-
Zrobiłam tę sesję dla odmiany, bo pomyślałam sobie, że kolory to wszyscy robią.
Też lubię Gdańsk i przydałby się jakiś kilkudniowy wyjazd, bo kilka godzin to stanowczo za mało jak na tak piękne miasto. -
Jak zawsze Iwonko u Ciebie ciekawie i zawsze jakiś niebanalny pomysł... Gdańsk zarówno czarno-biały jak i kolorowy bardzo mi się podobał. To jedno z moich ulubionych polskich miast dlatego obejrzałem z ogromną przyjemnością. Pozdrawiam
-
zajrzę jeszcze później
-
Iwonko,dzisiejszy wieczór spędziłam milo w Twojej galerii z Gdańska podpisując zdjęcia ( z tego co zapamiętałam ze swojej wycieczki i fotek). Myślę,że nie masz mi za złe:) Przy okazji zwiedziłam centrum miasta kolejny raz. P.S. Zmień w tytule po ang. słowo "white",bo tak się to pisze:) Pozdrawiam :))